Z założycielami Archicomu: Dorotą Jarodzką-Śródką i Kazimierzem Śródką rozmawiamy m.in. o zmieniając...

W październiku Bank Gospodarstwa Krajowego po raz ostatni ogłosił zmianę limitów cen w programie „Ro...

Obecnie na rynek nieruchomości wtórnych silnie powinny oddziaływać czynniki związane z kredytami hip...

Najlepsze otwarcie roku pod względem wolumenu umów najmu. Utrzymuje się wysoka aktywność deweloperów...

Jak wynika z najnowszego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera, w 10 z 15 analizowanych miast od...

Centra usług z kapitałem zagranicznym wynajęły od początku roku prawie 200 000 mkw. w ramach ok...

Całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w Polsce na koniec pierwszej połowy 2016 roku wyno...

W ciągu ostatnich trzech lat firmy wynajęły w Polsce prawie 4 mln mkw. nowoczesnej powierzchni biuro...

W Polsce znajduje się już 10 milionów mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej, podaje firma doradcza S...

Dwunasta odsłona konkursu Fasada Roku wchodzi w kolejny etap. Firma Baumit, będąca w branży synonime...

Zarówno w Warszawie, jak i na rynkach regionalnych utrzymuje się wciąż duży popyt na wynajem powierz...

Trwa budowa nowego, wielkiego parku logistyczno-przemysłowego w gminie Kobierzyce. Panattoni Europe,...

Polskie przepisy dotyczące ofert przejęcia spółek notowanych na rynku regulowanym sprawiają, że transakcje typu public to private obarczone są dużym ryzykiem niepowodzenia, rozumianym jako brak możliwości wycofania akcji spółki z obrotu giełdowego. Przykładem może być choćby wezwanie na akcje TIM S.A., które ostatnio przedłużono do 6 grudnia br. – Inwestor, angażując się w wezwanie na akcje spółki giełdowej, musi uwzględnić ryzyko, że w wyniku zakończonej transakcji nabędzie kontrolny pakiet w spółce notowanej, która jeszcze przez dłuższy czas pozostanie w restrykcyjnym reżimie właściwym spółkom publicznym – mówi mec. Marcin Pietkiewicz, partner w kancelarii Wolf Theiss.